Znakiem naszych czasów są social media. Instagram, Facebook, tiktok, Twitter oraz blogi osobiste to te miejsca w internecie, które pozwalają na działanie w sieci zgodnie ze swoim osobistym pomysłem. Możemy pokazywać tam, jacy jesteśmy, co nas interesuje. Dzielić się swoją codziennością albo budować wizerunek profesjonalisty, uchylając rąbka tajemnicy swojej pracy. Możliwości jest wiele. To, jaki wizerunek w social mediach wykreujemy, zależy w dużym stopniu od nas. Jak robić to świadomie?
Czas influencerów
Od kilku lat mówi się o zawodzie blogera oraz influencera. Trzeba zatem spojrzeć na twórców internetowych poważnie. Współcześnie blogi oraz social media to prawdziwa machina marketingowa. Nawet młodzi ludzie działający w ten sposób w sieci mogą bardzo dużo zarabiać, tworzyć własne produkty, które będą cieszyły się uznaniem. Od czego zacząć budowanie wizerunku? Jedną z najlepszych rad jest ta, aby być prawdziwym, szczerym, autentycznym. Te cechy liczą się niezwykle dla odbiorców treści w internecie. Wystarczy poczytać komentarze na blogach, Instagramie czy Facebooku. Ludzie uwielbiają tych, którzy pokazują siebie takimi, jakimi są w tak zwanym realu. Jeżeli kreujemy siebie na kogoś innego, niż jesteśmy naprawdę, zaczynamy być niespójni. Na dłuższą metę taka strategia udawania się nie opłaca. Aby zostać influencerem, a zatem zbudować wizerunek w sieci, cieszyć się zaufaniem i sympatią, trzeba dać sobie trochę czasu. Potrzebne są regularne działania w sieci, które są przemyślane i mają jakiś głębszy sens.
Zobacz, jak wygląda reklama na Facebooku
Profesjonalny wizerunek w sieci
Budowanie profesjonalnego wizerunku w social media to coś innego, niż pokazywanie wycinka swojego życia, dzielenie się swoją codziennością. Warto o tym pamiętać. Jeżeli zakłada się instagramowe konto firmowe, które ma wspierać nasze działania jako profesjonalisty, wszelkie ruchy tam powinny być mocno przemyślane. To szczególnie ważne dla osób, które wykonują zawody zaufania publicznego, dzieląc się profesjonalnym kawałkiem w sieci. Jeżeli ktoś jest lekarzem, prawnikiem, rzecznikiem patentowym, terapeutą, może prowadzić swoje social media. Musi dbać jednak oto, aby wszystko co promuje, miało jak najwyższą jakość.
To szczególnie ważne w odniesieniu do tak zwanych płatnych współprac, które blogerom czy instagramerom są oferowane przez agencje marketingowe. Czasami lepiej zrezygnować z reklam produktów czy usług, z którymi nie jesteśmy do końca zgodni i szczerze. Dlaczego? Bo w ten sposób podkopujemy własną wiarygodność. Dużo bardziej opłacalne pod względem finansowym będzie zbudowanie wizerunku osoby szczerej i prawdziwej. Gdy ma się taką marką w sieci, można ruszyć na przykład z własnymi produktami. W ostatnich latach najczęściej są to ebooki i inne wirtualne poradniki.
Influencer między kreacją a prawdą
W social mediach trwa nieustanna walka pomiędzy orędownikami całkowitej prawdy a tymi, którzy moderują i kreują treści. Warto znaleźć złoty środek. Nie chodzi o to, aby na przykład w swoich publikacjach na Instagramie ukazywać codzienny bałagan, bo to jest realne i prawdziwe. Natomiast tworzenie treści, które całkowicie odbiegają od rzeczywistości, również nie jest do końca dobrym sposobem. To zagadnienie dotyczy w szczególności osób, które tworzą tak zwany content lajfstajlowy. Często są one posądzone o to, że pokazują tylko wysprzątane wnętrza albo uśmiechnięte twarze dzieci. Warto swoim odbiorcom mówić o blaskach i cieniach życia. Wtedy buduje się wizerunek lifestylowego twórcy w sposób pełny i prawdziwy.